czwartek, 12 lipca 2012

Kolejny wpis? Proszę bardzo! :)

Sprawa jest prosta. Realistka wyjechała na wakacje o czym z resztą chyba też wspominała w swoim ostatnim wpisie. Z mojej strony sprawa jest jeszcze prostsza bo zwyczajnie nie mam pomysłu, weny... jakkolwiek to można nazwać i czasami ochoty. Wracając wieczorem do domu po całym dniu chodzenia/biegania, raczej ostatnią rzeczą jaką mam chęć zrobić jest dodanie wpisu na bloga :D
Mam też jeszcze kilka obowiązków związanych z działalnością pewnego forum, ale to nie jest tak czasochłonne żebym mógł się tym bronić. Skoro już piszę to może powiem co u mnie? No więc w skrócie rozchorował(a) mi się kot(ka) :( Spokoojnie, już wraca do zdrowia. Dosłownie przed chwilą zjadła pierwszą miskę jedzenia od... jakichś czterech albo trzech dni. Jestem z tego powodu bardzo zadowolony bo cała sprawa nie wyglądała najlepiej te dwa dni temu, kiedy leżała i było z nią ciężko. Poza tym co jeszcze? Aż do powrotu Realistki ( nie wiem kiedy dokładnie, na pewno nie przed 20 lipca ) wpisy będą się pojawiały tak jak teraz. Sam nie będę się wysilał specjalnie na te kilka zdań, a nie ma kto inny pisać. Musicie więc nam wybaczyć :)
Będę już chyba kończył bo trzeba się ruszyć z domu, a nie siedzieć przed kompem ( prawda Patryk? :D )
Przy okazji pozdrawiam właśnie Patryka... i to chyba jedyne imienne pozdrowienia w tym wpisie. Oczywiście wszystkich, którzy przeglądają tego bloga również pozdrawiam i miłych wakacji! :)

P.S.
W sumie nie zaszkodzi jeśli pozdrowię też Olę :)
Będzie wiedziała, że to o nią chodzi :D

niedziela, 1 lipca 2012

.

Hej,już dawno nie pisałam ;/ lenistwo jednak bierze górę.Są wakacje,a ja ich nie czuję,choć nareszcie mam święty spokój.Nie mogę się doczekać wyjazdu nad jezioro i nad morze.Nic a nic mi się nie chce.Serio mówię.Cały dzień przeleżałam i czytałam Gre o tron ! ;D - Wręcz uwielbiam, tak jak serial zresztą !
No i tak siedzę i BARDZO mi się to podoba.Pomyślicie że to dziwne-ale ja tak mam.Prędzej czy później i tak już wypocznę do reszty i będę wychodziła.Nie wiem... z tydzień mi zajmie to lenistwo,może więcej lub mniej.Jak mi się nudzi to pociskam w simsy ;p.Ale zaczynają mnie wkurzać więc je zabijam,lub wyłączam komputer.Dwa dni temu byłam bliska omdlenia,jednak klima w samochodzie mamy pomogła jakoś.Więc wolę nie ryzykować i nie siedzieć w południe na podwórku,jak na razie przynajmniej.Narzekałam na zimno,a teraz narzekam na gorąco-nie da mi się dogodzić ;D Chociaż jak by było ciepło,rześko lecz bez słońca walącego centralnie na głowę,aż do omdlenia to by było wręcz  i d e a l n i e . Nie mogę się też doczekać wycieczki do biskupina (jak będziemy nad morzem). A nuż uda mi się namówić mamę na Malbork ;]
Po prostu lubię takie klimaty ;D Podczas wakacji nie ma lekcji gitary (ku mojemu ubolewaniu) i muszę regularnie ćwiczyć,żeby moje "umiejętności" nie zniknęły ;p No cóż będę kończyć. Polecam gorąco książkę i serial "Gra o tron" oraz dołączam filmik.Gościu mnie normalnie rozwala ! Uwielbiam go ;D  Papa ! Miłych wakacji !

wtorek, 26 czerwca 2012

Wakacje już za rogiem! ;)

Cześć wszystkim! Dla wszystkich, którzy zaspali i nie orientują się w czasie mam wiadomość. W piątek zaczynają się wakacje! Wreszcie nadchodzi upragnione lato i możliwość odpoczynku od jakże męczącej szkoły. Dam sobie uciąć rękę, że nie ma nikogo kto smuci się z powodu zakończenia roku szkolnego. W każdym razie na pewno cieszę się ja i cieszy się Realistka. Mam rację moja droga? ;D
W każdym razie z okazji tego, że po radzie pedagogicznej można sobie poleniuchować, skorzystałem z okazji ( powinniście wiedzieć o co mi chodzi ). To taki krótki wpis, aby nie było przestoju, którego chyba nie lubi Patryk. Chociaż ciągle odnoszę wrażenie, że czyta tylko wpisy mojej przyjaciółki ;)
No i ten post ma jeszcze jeden cel. Zwrócić waszą uwagę na ankietę, którą macie po swojej prawej stronie. Zapraszam do podzielenia się tym co macie zamiar robić w lipcu i sierpniu. Jedziecie nad morze? W góry? Czyżbyście jechali za granicę? A może zostajecie u siebie w domu? Odpowiadajcie w ankiecie i jeśli chcecie to w komentarzach pod tym wpisem. Trzymajcie się ;P

niedziela, 24 czerwca 2012

Sto lat! Sto lat! ;)

Psst... dzisiaj Realistka ma urodziny! Sto lat! Sto lat! Niech żyje, żyje nam! ;)
Mam nadzieję, że "Toxicity" to prezent, którym trochę się nacieszysz i liczę, że razem z Olą daliśmy Ci trochę radości w ten jakże ważny dzień ;D Jednocześnie dziękuję za milutkie i malutkie przyjęcie u Twojej babci, które mimo tego, że nie było planowane, wyszło fajnie ;P

I jeszcze jeden i jeszcze raz, Sto lat, Sto lat niech żyje nam.... ;)

sobota, 16 czerwca 2012

Do boju Polsko ;)

Każdemu chyba udzieliła się atmosfera EURO 2012. Nawet tym, którzy piłką się normalnie nie interesują. Moja opinia jest taka, że kibic tylko na mistrzostwa to nie kibic, ale naszym wsparcie całego kraju jest potrzebne. Zwłaszcza przed dzisiejszym wielkim dla nas meczem z Czechami. O 20:45 nasi piłkarze wkroczą na boisko i powalczą o coś historycznego. O awans do ćwierćfinału Mistrzostw Europy. Liczymy na nich i trzymamy kciuki. Jaki wynik typuję? Myślę, że 1:0 dla Polaków. Dotychczas biało-czerwoni remisowali po 1:1 więc chyba mają blokadę wewnętrzną przed strzeleniem drugiej bramki w jednym meczu. Dlatego typuję, że Czechom nie uda się pokonać Przemka Tytonia, który jak już raczej na 100% wiadomo, zastąpi w bramce Wojtka Szczęsnego, a gola strzeli ktoś z naszego tercetu z Borusii Dortmund, a więc Piszczek, Lewandowski, Błaszczykowski. Tak, według mnie nawet obrońca ma szansę zadecydować tutaj o zapisaniu się tych chłopaków na kartach historii. A więc, 20:45 na stadionie we Wrocławiu, w strefie kibica czy też przed telewizorem. Każdy doping jest mile widziany. Polska! ;)

wtorek, 5 czerwca 2012

No heej ! (tego tytułu mogę używać tylko ja!) :]

I znów kompletny brak weny.Jestem strasznie zmęczona, cały dzień nic nie jadłam oprócz truskawek w czekoladzie i kilku cukierków.I się zapchałam tym kompletnie.Oczywiście w MOK-u.Grałam syrenę o zabójczym śpiewie.Darłam się " TO NIE JAAA BYŁAAAM EWWĄĄĄ, TO NIE JAA SKRADŁAAM NIEEEEEBOO" dopóki realista siłą nie ściągnął mnie ze sceny (w ramach przedstawienia rzecz jasna ! ).
Jestem taka śpiąca ! Jeszcze muszę się pakować na zieloną szkołę ;} jade w czwartek rano. Acha ! POZDROWIENIA DLA OSÓB ZOSTAJĄCYCH W SZKOLE PODCZAS GDY MY BĘDZIEMY NAD MORZEM :D  Muahahaha ;p
W takim układzie, dodam wpis dopiero gdy wrócę- to przecież jasne.No, o ile będzie mi się chciało. Hmm.. co by tu jeszcze... No na siłę mi nic nie wychodzi ! Także no, żegnam :]

piątek, 25 maja 2012

No heej ( buahahahahah :D )

 Używając tytułu, który w swoich wpisach okupuje Realistka, pokazuję światu swoje prace graficzne. Temat przewodni to akurat tutaj wrestling, ale spróbuję pobawić się z czymś innym. 4 zdjęcia na początek więc TADA ;D



czwartek, 24 maja 2012

No heej !

Długą przerwę między tym wpisem a poprzednim spowodowało nic innego jak moje lenistwo.No i po części rozpierdziel w szkole-sprawdzian na sprawdzianie.Kto to widział : sprawdzian całoroczny z matematyki.Po prostu nic tylko iść i rzucić się z czarnego.Dzisiaj mam dzień wolny od nauki,żadnych sprawdzianów  na jutro, więc piszę.Piszę prawie pod przymusem,ponieważ pewien pan Patryk,którego spotkałam na wernisażu,molestował mnie o nowy wpis,gdyż nie ma co czytać.A wię proszę bardzo Patryku : piszę.
Dość długo myślałam nad rozpoczęciem czytania "Wiedźmina" i właśnie jestem w trakcie.To dopiero początek,a ja już jestem zachwycona.Lubię te klimaty ;D Hmm... co by tu jeszcze ? A tak ! byłam we wtorek u dentysty.Muszę przyznać-bałam się cholernie,a nawet bardziej ;] Ale wyszło na to że prawie nic nie bolało ;p bo dostałam znieczulenie jak dla konia,które trzymało 5 godzin i nie czułam policzka,ust i całego języka,także w efekcie o mało nie odgryzłam sobie wargi.Nie mam pomysłu co więcej napisać,więc Patryk musisz zadowolić się na razie tym.Skąd wiesz ? Może Realista walnie jakieś wypracowanie ? ;]

piątek, 4 maja 2012

Koko Euro Spoko... SERIO!?

To nie będzie długi wywód na tematy wszelakie bo i potrzeby zamieszczenia takiego materiału nie odczuwam i sądzę, że wy wszyscy również. Dzisiaj będzie w miarę krótko i na temat.  Tytuł posta zdradza chyba wszystko. Dokładnie tak moi mili, rozchodzi się o "Koko Euro Spoko" czyli hymn Euro 2012 ( o którym zapewne w poście tuż przed samymi rozgrywkami ) wybrany przez naród Polski. Ha! Przykro mi, że kolejny raz muszę to mówić, ale Polacy, spieprzyliście sprawę. Rozumiem, że może wybór utworów świetny nie był, ale ludzie! Do samych pań śpiewających zwycięską piosenkę nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Pasują mi one do tego jak cholera. Nie wiem dlaczego. Może Polska kojarzy mi się ze wsią i kobietami ubranymi w ludowe stroje oraz szeroko pojętym folklorem? To już jest sprawa indywidualna. Miało być krótko i będzie gdyż kolejne moje zdanie będące podsumowującym, będzie jednocześnie ostatnim. Tak więc, Koko Euro Spoko to najprościej mówiąc utwór, który przynosi Polakom, Polsce i tym Mistrzostwom wstyd, upokorzenie i wiele innych uczuć, których zapewne dostarczą nam także piłkarze.

Dla tych, którzy jakimś cudem nie wiedzą czego dotyczy ten krótki post, zamieszczam słynny oficjalny hymn Euro 2012! Peace ;D


poniedziałek, 30 kwietnia 2012

No heej ;D

  W tym wpisie chciałam pokazać piosenkę,którą w przyszłości wykorzystam jako narzędzie tortur .
Jeszcze nie wiem na kim ale ktoś się znajdzie :]



Jakże żałosny tekst :

Spójrz na mnie i powiedz mi prawde
Co robisz
Kiedy ludzie nie wiedzą
Co przechodzimy

Widzą moje blond włosy
Niebieskie oczy i klase
Ale oni nie wiedzą
ze, mam naprawdę wielkie serce

Proszę, nie zrozum mnie źle
wiem, że jestem gorąca
podręcznikowa doskonalosc naprawdę zajmuje sporo
dziwni ludzie dzwonią do mnie
I dziewczęta nadają mi przezwiska
Jak Miley powiedziała: "Nie mogę się oswoić"

"Gorące" dziewczyny też mają problemy
jesteśmy tak jak ty, tylko my jesteśmy "gorące"
świat musi otworzyć oczy
i uświadomić sobie
nie jesteśmy idealne
iczasem kłamiemy

Mam wygląd
mam tyłek
 ale te rzeczy nie czynią mnie * dziwką *
chłopcy nazywają mnie - snob
dziewczyny mówią, że jestem zarozumiała
w imieniu na wszystkich gorących dziewczyn te komentarze nie są potrzebne

Dlatego, że jestem ładna
muszę być głupia
nie dbam o to
po prostu chcę się dobrze bawić

Ludzie plotkują
mówia o mnie różne rzeczy
najśmieszniejsze jest to, nie poszłam na tę imprezę

Gorące dziewczyny również mają problemy....



dlaczego, dlaczego
nie widzisz, ze
jesteście wszyscy
tacy jak ja
robimy błedy
i wpadamy w kłopoty
teraz już znasz problemy "gorących" dziewczyn

"Gorące" dziewczyny tez maja problemy
...

Żatrowałysmy
jestesmy idealne

                     Jak to ocenię? Idę po łyżeczkę aby wydłubać sobie oczy.Ogółem mózg mi się stopił ;D

środa, 18 kwietnia 2012

Obrazek trafiający w sedno ;D

Przeglądam sobie kwejka i natknąłem się na ciekawy obrazek idealnie ilustrujący moje podejście do przedstawionego tematu :D



P.S. Moje myślenie to tego nie-podnieconego po lewej ;D

W zasadzie to o polskiej młodzieży, ale z bonusem ;)

Czytając temat tego posta zapewne część z was wie o czym będę pisał jeśli chodzi o "polską młodzież", ale nie sądzę, że ktoś wie co to za bonus. Bonusy zazwyczaj są na końcu. Ja wyjątkowo zacznę od niego bo osoba, której ten bonus dotyczy również jest bardzo wyjątkowa :)

Ten wspomniany bonus to przeprosiny dla Martyny czyli waszej "realistki". Moje słowa napiszę w formie jakbym mówił to wprost do niej. Tak będzie lepiej...
Cóż więc, wiem że jesteś zła, zażenowana czy też zwyczajnie wściekła na mnie i rozumiem Cię. Jest powód. Znowu zrobiłem coś podobnego co kiedyś i jeśli teraz za to przeproszę to pewnie zaśmiejesz się i pomyślisz, że nie zmieniłem się ani trochę jeśli chodzi o traktowanie Cię w czyjejś obecności mimo wcześniejszych zapewnień, że to zrobię. Możesz się jednak śmiać gdyż w tej chwili ja znowu Cię przepraszam! Powód jest przynajmniej dla mnie oczywisty. Jesteś dla mnie na prawdę ważna i długo raczej nie wytrzymam gdy nie będziesz się do mnie odzywać i się gniewać. Może w momencie, w którym to czytasz, pomyślisz że to nie prawda. W końcu kolejny raz zrobiłem coś co Cię dotknęło. Postaraj się mnie proszę zrozumieć w tej sytuacji. Nie mogę zaprzeczyć. Tak, zwracam uwagę na to jak mówią o mnie znajomi. Nie jestem taki zdystansowany jakim mogę się wydawać. Po tej sytuacji poszedłem za tobą bo już wtedy czułem się beznadziejnie wiedząc, że to co zrobiłem nie było najmądrzejsze. Powiedziałaś abym się nie produkował więc poszedłem, nie chciałaś ze mną rozmawiać. Do końca przerwy siedziałem jak idiota w kącie korytarza, a gdy ktoś podszedł, zwyzywałem go i kazałem się odczepić. Rozmyślałem i już wtedy było mi przykro i tęskno za tobą. Nie chcę żeby osoba, na której mi zależy, była na mnie wściekła :)

Tych, których to co napisałem wyżej w ogóle nie obchodzi, muszę przeprosić. Tekst napisałem większą czcionką bo to jest dla mnie najważniejsze w tym poście.

Teraz czas na coś co piszę tutaj tylko po to, aby zachować ciągłość moich przemyśleń na tematy wszelakie. Co do polskiej młodzieży, chodzi mi o muzykę jakiej owi młodzi ludzie słuchają. Wystarczy przejść się przez miasto i bez problemu usłyszymy utwory z gatunku rap bądź hip-hop. Będzie to jakieś 90% tego co usłyszymy. Dźwięk będzie dobiegał z telefonów, komputerów, odtwarzaczy itp. Staram się szanować każdy gust, ale tutaj czegoś nie rozumiem. Co do cholery takiego fajnego w słuchaniu kolesia, który nawija 3 minuty przy beznadziejnym akompaniamencie zwanym bodajże "bitem" (cokolwiek to jest)?! Nie hejtujcie mnie. Ja mam swoje zdanie, zgodnie z którym każda muzyka ma swoje dobre strony, z dwoma wyjątkami. Disneyowskimi badziewiami i rapem. Powiedzcie dlaczego nie wolicie posłuchać dobrego rocka albo metalu? Preferujecie "uliczny styl" i gadanie o swoim życiu w rapowany sposób? Również powiedzcie dlaczego! Od razu uprzedzam, że wypowiedzi typu "bo to świetna muzyka" "mówi prawdę" itp. nie są dla mnie ważne bo tej wersji trzyma się większość słuchaczy tej "muzyki". Jeśli nikt nie napisze dlaczego lubi rap, uznam to za waszą osobistą porażkę skoro nie potraficie nawet uzasadnić dlaczego lubicie dany gatunek muzyki...

Pozdrawiam wszystkich

środa, 11 kwietnia 2012

No hej :D

Przemoc w mojej szkole zaczyna mnie szokować.Złamać komuś nos praktycznie za nic.Czysta głupota.Przynajmniej będą wyciągnięte konsekwencje i to spore.Na szczęście nie ma większych obrażeń,choć i tak bywało.No ale zakończmy ten niemiły temat ;p Nie mogę się przyzwyczaić do chodzenia do szkoły *,* Zaledwie tygodniowa przerwa a już się "rozregulowałam".Nie mogę spać ;p
    Mam zapędy na zabójcę-psychopatę,pragnę zabić jedną nauczycielkę której imienia niestety nie mogę ujawnić bo mogłoby to się obrócić przeciwko mnie.Jestem zbyt leniwa na rozwiązywanie kłopotów ;]
Nie ma zbyt wiele do opisania,ale moja frustracja powiększy się z pewnością do końca tygodnia.Będę przytłoczona szkołą i na pewno będzie wiele do napisania.Czekam na "Piątek 13-tego" i tylko to utrzymuje mnie przy prawidłowym funkcjonowaniu.Czytałam fajną  gazetkę ostatnio.Dała mi wiele do myślenia XD

Dzięki,ale nie spróbuję !

Stosunek Polaków do rozrywki jaką jest wrestling...

Witajcie ;)
Dzisiaj doczepię się tematu, który dotyczy głównie mnie, realistki nie bardzo. Chodzi mi o rodzaj rozrywki sportowej jaką jest wrestling. Dzisiejsza data jest do tego w miarę dobra, ale o tym trochę później. Myślę, że teraz wiele osób w Polsce kojarzy ten "sport" popularny zwłaszcza w USA, Meksyku i Japonii. Kiedyś tak nie było... i możliwe, że było lepiej niż teraz. Jakieś dwa lata temu na hasło wrestling polskie społeczeństwo albo wybuchało śmiechem albo robiło zdziwioną minę. Niestety pierwsza reakcja wciąż jest najczęstsza. Główną przyczyną tak złego przyjęcia tej rozrywki w naszym kraju jest jej złe przedstawienie w mediach. Telewizja woli puścić setny raz powtórkę jakiegoś głupiego serialu niż poszerzyć swoją ramówkę o jeden z programów o tej tematyce. Kilka razy wrestling był obecny w TV. Co z tego? Zawsze przedstawiano go jako bezsensowne mordobicie albo macanie się dwóch prawie gołych facetów w ringu. Zgodzicie się chyba ze mną, że taka reklama nie zachęca do zagłębienia się w tajemnice tego sportu. Bogu dzięki istnieją jeszcze takie stacje telewizyjne jak Orange Sport czy Extreme Sports Channel, które puszczają nam wrestling w normalnej, profesjonalnej postaci. Jest to wielki ukłon w stronę fanów, których w Polsce wciąż przybywa. Z roku na rok wrestling jest u nas coraz bardziej popularny i może dlatego mamy do niego dostęp w TV. Niestety nie pełny, ponieważ gale są emitowane z miesięcznym opóźnieniem, ale są świetną alternatywą dla osób nie znających angielskiego. Dzięki PRAWDZIWYM fanom już jutro ( 12 kwietnia ) będziemy mieli szansę drugi raz zobaczyć WWE ( federacja wrestlingowa z USA ) na żywo! Tak jest, w gdańskiej Ergo Arenie już jutro swoje umiejętności zaprezentują czołowi zawodnicy z USA na gali Raw Wrestlemania Revenge Tour. Pierwszy raz wpadli oni do naszej ojczyzny w listopadzie ubiegłego roku. Ich wizytę można było określić dwoma słowami: totalny sukces. Praktycznie wszystkie miejsca wyprzedane. 10 tysięcy osób oglądało na żywo przedstawienie. Tym razem zanosi się na podobną frekwencję. Jedyna różnica jest taka, że ja tym razem tam będę! Nie zamierzam się chwalić, ale wrzucę na stronkę kilka zdjęć z tego wypadu. Pod koniec posta wkleję też link, który powie wam więcej o jutrzejszej wizycie WWE u nas. Post miał dotyczyć stosunku Polaków do wrestlingu, a w połowie wyszła z tego zapowiedź jutrzejszej gali. No cóż, tak bywa. Trzymajcie się ;)




Wspomniany link o Wrestlemania Revenge Tour ;)

sobota, 7 kwietnia 2012

Realistka : powitanie :)

Nieco sarkastycznie o życiu.Bloga czas zacząć ! :]

środa, 4 kwietnia 2012

Pierwszy post

W internecie są dwie nowe osoby, które na świat patrzą i widzą go takim jaki on jest. Udostępniać wam swoje myśli rozmaite będziemy właśnie tutaj ;)