Długą przerwę między tym wpisem a poprzednim spowodowało nic innego jak moje lenistwo.No i po części rozpierdziel w szkole-sprawdzian na sprawdzianie.Kto to widział : sprawdzian całoroczny z matematyki.Po prostu nic tylko iść i rzucić się z czarnego.Dzisiaj mam dzień wolny od nauki,żadnych sprawdzianów na jutro, więc piszę.Piszę prawie pod przymusem,ponieważ pewien pan Patryk,którego spotkałam na wernisażu,molestował mnie o nowy wpis,gdyż nie ma co czytać.A wię proszę bardzo Patryku : piszę.
Dość długo myślałam nad rozpoczęciem czytania "Wiedźmina" i właśnie jestem w trakcie.To dopiero początek,a ja już jestem zachwycona.Lubię te klimaty ;D Hmm... co by tu jeszcze ? A tak ! byłam we wtorek u dentysty.Muszę przyznać-bałam się cholernie,a nawet bardziej ;] Ale wyszło na to że prawie nic nie bolało ;p bo dostałam znieczulenie jak dla konia,które trzymało 5 godzin i nie czułam policzka,ust i całego języka,także w efekcie o mało nie odgryzłam sobie wargi.Nie mam pomysłu co więcej napisać,więc Patryk musisz zadowolić się na razie tym.Skąd wiesz ? Może Realista walnie jakieś wypracowanie ? ;]
Też nie lubię dentystów :P ale znieczulenia boję się bardziej niż reszty :D
OdpowiedzUsuńRealista nie walnie wypracowania :D
OdpowiedzUsuńPatryk lubuje się w czytaniu tylko twoich wpisów ;P
ja pracuję nad 'Władcą pierścieni', a zaraz potem 'Wiedźmin'.
OdpowiedzUsuńDialog dentystki :
D-Czyś Ty oszalał?! Miałeś iść do apteki a nie do zoologicznego! Przecież to się podaje zwierzętom!
Losowy debil- Daj spokój, nikt nie zauważy...Cicho, chyba idzie pacjent!
D- Dzień dobry, Martyno, proszę usiąść...
The end znieczulenie ;d
Omg ! ;D
Usuń